Maj 2018 r.
Ciepły dzień obudził mnie swoimi promieniami. Przeciągnąłem się
leniwie. Po miesiącu odpoczynku postanowiłem się wziąć do roboty.
Momentalnie zebrałem się do kupy. Była koło szóstej rano. Przypomniałem sobie,
że jestem polującym. Powinienem polować dla watahy. Gdy sobie to
uświadomiłem, pobiegłem w stronę informacji by zebrać osoby do
polowania. Nie mogłem nikogo znaleźć. No fajnie, może Miniru mi pomoże,
ale w sumie nie wiem... a może Zirael? Nagle wpadłem na pomysł, by zrobić
pułapkę z lin i z gałęzi. Po godzinie wiązania i montowania pułapek
wziąłem je ze sobą. Rozstawiłem je koło łąki na której zaczynały swoją
wędrówkę. Znalazłem je przy wodopoju. Wybrałem dwa jelenie, oddzieliłem je
od stada i zaganiałem je w stronę pułapek. Starałem się żeby biegły obok
siebie. No jasne, jestem wilkiem iluzji, mogę stworzyć iluzje z drugim
wilkiem. Po chwili tak zrobiłem, wpadły w pułapkę. Od razu zginęły.
Tylko jak je przenieść? Wysłałem iluzje do Miniru. Mam nadzieję, że nie
jest zajęta. Przy okazji odplątałem je z pułapek. Miniru przyszła. Była
trochę zaskoczona, ale to nic. Z pozostałości po pułapek zrobiłem szelki. Jeden koniec uprzęży przymocowałem do poroża drugą do szelek. Wiec
kiedy idąc do jaskini zacząłem małą pogawędkę.
- Dzięki, że mi pomagasz - dodałem po chwili - Nie jest ci ciężko?
- Nie, dobry pomysł z tymi sidłami i szelkami - powiedziała miłym głosem
- Dzięki, zaraz będziemy na miejscu - Dopowiedziałem
Gdy byliśmy na miejscu, zdjąłem skórę z jeleni i odciąłem kawałki
mięsa wkładając je do garnków. Zdjąłem też poroże, może coś z nich
zrobię? Opłukałem mięso i zdążyłem pójść i złowić kilka ryb. Potem
przekazałem zapasy innym wilkom z watahy. Swoją część odłożyłem w
najzimniejszej części jaskini.
Uwagi: Dlaczego zawsze zapisujesz w tytułach rzeczowniki z wielkiej litery? Zapomniałaś o dacie na początku op. Liczby i cyfry w op. zapisujemy słownie. Wiele zdań wciąż jest za długich. Mają one również często tragiczną interpunkcję (np. No fajnie może Miniru mi pomoże ale w sumie nie wiem a może Zirael.), zupełnie jakby myśli były beznamiętnie spisane na papier. Wciąż op. wyglądają na niestaranne. Zawsze mi się zdawało, iż poroże jest połączone z czaszką jelenia, a nie są częścią ruchomą, którą można "zdjąć"...
Uwagi: Dlaczego zawsze zapisujesz w tytułach rzeczowniki z wielkiej litery? Zapomniałaś o dacie na początku op. Liczby i cyfry w op. zapisujemy słownie. Wiele zdań wciąż jest za długich. Mają one również często tragiczną interpunkcję (np. No fajnie może Miniru mi pomoże ale w sumie nie wiem a może Zirael.), zupełnie jakby myśli były beznamiętnie spisane na papier. Wciąż op. wyglądają na niestaranne. Zawsze mi się zdawało, iż poroże jest połączone z czaszką jelenia, a nie są częścią ruchomą, którą można "zdjąć"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz