Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

niedziela, 31 lipca 2016

Od Yuki "Adopcja" cz. 1 (c.d Chętny szczeniak, który szuka opiekuna)

Brakuje mi czegoś. Zaczyna być mi smutno z powodu samotności. Nie mogę znieść ciągłej ciszy. Brakuje mi z kim dzielić posiłki, brakuję mi kogoś z kim mogłabym pogadać. Zaczęłam myśleć czy zaprzyjaźnić się z jakąś waderą, czy pozostać tak, jak jestem. Nagle zaświtała mi jedna myśl. Gdy byłam szczeniakiem szukałam opiekuna, lecz go nie znalazłam. Wpadł mi pomysł by zaadoptować jednego ze szczeniaków, jeżeli taki jest. Ruszyłam w stronę jaskini Alfy. Będąc na miejscu zastałam Kiiyuko.
- Witam - przywitałam się
- Cześć - powiedziała radośnie wadera
- Gdzie jest Suzanna? - zapytałam
- Poszła sprawdzać co się dzieje w watasze - odpowiedziała - a z czym do niej przychodzisz?- zawahałam się.
-Wpadłam na pomysł by zaopiekować się jednym z szczeniaków... - wiedziałam jak zareaguje Suzanna na takie zdanie. Bardzo dobrze mnie zna, jak z resztą wszystkich członków watahy.
- Suzi powinna za chwilę przyjść - rzekła
- Dziękuje za informacje, do widzenia - pożegnałam się
***
Po długich poszukiwaniach natknęłam się na Alfę.
- Witam - rzekłam - mam pewną sprawę...
- Witaj - odrzekła - Jaką sprawę? - słyszałam znudzenie w jej głosie.
- Chciałabym... zaopiekować się szczeniakiem...- ostatnie zdanie powiedziałam wręcz szeptem.
- Że ty? - zdziwiła się - Zdecydowanie nie.
- Proszę! - powiedziałam rozpaczliwym tonem - Jeżeli mi nie wierzysz, mogę ci udowodnić, że będę miła dla niego - zaproponowałam
- Niby jak?! - prychnęła
- No nie wiem... Na przykład tydzień próbny - mówiłam - a po tygodniu szczeniak opowie ci wszystko... - wadera patrzała na mnie podejrzliwie
- A jaki szczeniak chciał by mieszkać z tobą? - i tego się najbardziej obawiałam - Musi być jakiś chory psychicznie by zamieszkać w jaskini razem z waderą, która nie dość, że porywa to umie wytwarzać potwory...
- Proszę... - łzy zaczęły napływać mi do oczu.
- Nie wiem co knujesz, ale dobra... - powiedziała - lecz najpierw musisz znaleźć szczeniaka, który jest taki porąbany, że się zgodzi.
- Umowa stoi - odpowiedziałam już trochę bardziej radosna.

<Chętny? Proszę, by ktoś sie znalazł .-. Yuki umrze z samotności>

Uwagi: Mnóstwo literówek. Jest za dużo Enterów. "Zawahałam" piszemy przez "h". "Pożegnałam się" piszemy przez "rz". "Do widzenia" piszemy osobno. "Alfa" w WMW piszemy z wielkiej litery! Każde zdanie, nawet będące końcem narracji kończ kropką!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz