- Dobry wybór. - uśmiechnęłam się - Będziesz miała nowy żywioł... Ale też nowe umiejętności. Prosiłabym cię, żebyś zaczęła trenować swoją moc i pokażesz mi co potrafisz. Może też kiedyś zrobimy turniej, w którym sprawdzimy, kto najlepiej posługuje się swoją mocą. Może coś już potrafisz?
- To znaczy?
- A, no tak. Musisz je sobie założyć na uszy - wykonała moje polecenie, a ja wyszłam z swojego domu, ona za mną - Pomyśl o tej mocy. - zamknęła mocno oczy - Dobrze. A teraz spróbuj coś wyczarować.
<Shelly?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz