Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

wtorek, 4 października 2016

Od Sarah "Zmiana" cz.1 (C.D. chętny)

Słońce grzało mi futro. Wybudziłam się ze snu i lekko uchyliłam powieki. Przewróciłam się na drugi bok i walnęłam nosem o kamień. Jęknęłam i szybko wstałam, klnąc pod nosem. Ewidentnie słaby początek dnia. Do tego byłam głodna. Pobiegłam do Zielonego Lasu. Gdy tam dotarłam zauważyłam jednak, że przestawał być zielony, a zaczynał nabierać jesiennych barw. Przewróciłam oczami widząc szczeniaka oglądającego kasztany i poszłam dalej. Świtało, więc zwierzęta powinny już wychodzić. Z oddali zobaczyłam sarnę, więc skryłam się w cieniu i zbliżyłam się do niej. Aby ułatwić sobie robotę, przywołałam lód i zamroziłam jej nogi. Skoczyłam na nią i zębami zgniotłam jej czaszkę. Kiwnęłam łapą i dotychczas unieruchomiona zdobycz padła na ziemię. Zjadłam tyle, ile mogłam a resztki zostawiłam na ziemi. Po sytym posiłku zaczęłam odczuwać pragnienie, więc czym prędzej pognałam do Wodopoju. Napiłam się czystej wody i spojrzałam na swoje odbicie. Zmieniłam się. Sierść mi urosła, najbardziej na grzywce. I nadal miałam te dziwnie położone runy na szyi. Za to oczy stały się dużo jaśniejsze, nie wiadomo dlaczego... Zanurzyłam łapę w wodzie. Poczułam coś w stylu ulgi, mieszanej ze spokojem. Po chwili zanurzyłam się cała i zanurkowałam. Przyjemny dotyk wody odprężał moje mięśnie. Oddychałam niczym przez skrzela, dzięki mocy. Podpłynęłam na płytsze rejony i wynurzyłam się. Machnęłam łapą, a woda uniosła się, tworząc spiralę. Potem fale i jeszcze fontannę. Bawiłam się swoim żywiołem, o którym prawie zapomniałam. Przestałam się koncentrować i ciesz wróciła do swojego pierwotnego stanu. Wyszłam z wody i otrzepałam się. Spojrzałam na Wodopój.
- Nie powiem, ładnie ci wyszło - usłyszałam głos za sobą.
Odwróciłam się.

<chętny?>

Uwagi: Jak sama pisałaś - trochę krótkie to op... Aż za krótkie. Przypominam, że akurat ty, jako stały członek WMW powinnaś pisać nie min. 20 linijek, a 30. Wyłącznie przez moje przeoczenie to op. pojawiło się na stronie. Następnym razem nie uznam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz