Przygryzłam wargę. Skoro on już wie, że umiem zmieniać postać to odpowiedziałam trochę zakłopotana:
- W środku lasu...
- Którego?
- Tym największego...
Oczekiwałam z niecierpliwością na jego odpowiedź.
<Sorka, że takie krótkie, brak weny. Mam nadzieję, że zadowolisz się takim króciutkim op. ...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz