- Nazywam się Zone co się stało, gdzie my jesteśmy?!
- Jesteśmy w schronisku.
- Że co! Jak to się stało?
- Zderzyliśmy się i złapał nas.
- To nie możliwe!
- Jak widać jest to możliwe.
- Gdy byś się ze mną nie zderzyła nic by się takiego nie stało! To wszystko twoja wina!
- Przepraszam, po prostu się zgubiłam! - odpowiedziała z łzami w oczach.
- Dobra, już nie ważne.
- Musimy się stąd wydostać.
- Tak, ale jak?
<Epona?>
Uwagi: Opowiadanie składające się z samego dialogu...? Może poćwicz nad narracją i w następnym op. spróbuj wprowadzić trochę akcji? Nie przepadam za tekstami, gdzie jest tylko i wyłącznie rozmowa nic nie wprowadzająca do fabuły, a to z kolei to ta druga osoba jest zmuszona coś wymyślić. Zdarza się jednak, że ta również nie ma pomysłu i bezsensowny dialog jest prowadzony przez kilka, a nawet kilkanaście op. O wiele bardziej wciągające jest czytanie op., w którym to pierwsze skrzypce właśnie akcja, a dialogi pojawiają się tylko jako "dodatek". Nie bój się pisać dłuższych op., a wiem, że potrafisz to zrobić. Wystarczy chcieć. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz