Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

środa, 18 września 2013

Cd. Alexander "Spisek wrogów cz.4"

Za młody?! Ja za młody?! Co on sobie myśli?! Że starszy, to znaczy lepszy?! On jeszcze mnie nie poznał, a już mówi, że jest lepszy?! Lecz nie wyraziłem swojej opinii słowami.
- Oczywiście, że znam. Kiiyuko ma moc ziemi - prychnąłem. Nie pozwolę sobą rządzić. Właśnie do mnie zadzwoniła. Odebrałem i ustawiłem dźwięk na głośno mówiący, żeby ten koleś też słyszał co mówi.
- Halo?
- My już wracamy. Nie uwierzycie! W jaskini były... smoki!
- To świetnie - powiedziałem bez entuzjazmu. Już widziałem te stworzenia. Okropne kreatury... - Kiedy będziecie?
- No nie wiem... Chyba za 15 minut. Alex... Te smoki chyba są pod władaniem Asai i do niej poleciały...
- CO?! - ja i on powiedzieliśmy prawie, że chórem
- Mało nam kłopotów... - mruknął pod nosem Giveros
- Pospieszcie się, bo może być naprawdę źle! - jeszcze zdążyłem powiedzieć do niej, za nim powiedziała "Ok" i się rozłączyła. Jeszcze prychnąłem na towarzysza i usiadłem. On zrobił to samo i w milczeniu czekaliśmy, aż przyjdą.
Już po upływie dokładnie dziesięciu minut. Alfa jeszcze uspokajała zestresowaną watahę, po czym opowiedziała o tym co ich spotkało i dlaczego są w takim stanie. Gdy już skończyła opowieść Giveros rzekł:...

<Giveros, co powiedziałeś?>

Cd. Giveros "Spisek wrogów cz.3"

-Chodź - mruknąłem do towarzysza - Nie powinieneś być przywódcą - powiedziałem sztywno.
-A to niby czemu?! - powiedział poirytowany
-Jesteś na to zbyt młody
-Zbyt młody?! - powtórzył
-Yhym - pokiwałem spokojnie głową.
-A ty to ile masz lat jako człowiek?! Z dwadzieścia?
-To nie twój interes - podsumowałem - Poza tym mamy zająć się Asai. Czyż nie? - powiedziałem ignorując go
-Taak - mruknął pod nosem. Tym czasem byliśmy już przy samym jeziorze.
-Przydałyby się wilk natury. - podsumowałem - Znasz kogoś?

<Alex?>

Cd. Trey "Stara mapa i smoki"

- Ciekawe, gdzie prowadzi ta mapa?... - powiedziała Kiiyuko
- Nie wiem - odpowiedziałem.
Nasza wędrówka z większością watahy (tylko Alexander i Giveros nie poszli z nami) nie była długa. Po drodze Kiiyuko rozmawiała przez telefon i po zakończonej rozmowie powiedziała, że Asai i reszta zatruła nam teren jeziora. A to podła jędza... Jak tylko wrócimy to jej pokażemy....
Droga prowadziła do "Tajemniczej Jaskini". Na miejscu było tak samo jak w Tajemniczych podziemiach: kryształo-kwiaty, magiczna woda... Nagle usłyszeliśmy przerażający ryk, który już po chwili stało się jasne, że to ryk smoka. Ściana obok zatrzęsła się i runęła na ziemię. Upadliśmy na ziemię razem z toną kamieni. Wszyscy byliśmy cali poharatani i brudni, bo widziałem kilka innych leżących obok wilków. Przez małą dziurkę zauważyłem, że z jamy w ścianie wyleciał jeden wielki, niebieski smok i dwa mniejsze, które wyglądały jak kościotrupy. Na szczęście nas nie zauważyły, bo byliśmy przykryci gruzem.
- Chodźcie moi bracia, nasza przywódczyni czeka... - powiedział największy smok, a tamte mniejsze przytaknęły na te słowa. "Te smoki nigdy się stąd nie wydostaną" - pomyślałem pocieszająco. Ależ się myliłem: smoki zmętniały, niczym duchy i przeniknęły przez sufit jaskini i tym samym wydostały się na powierzchnię. Powoli ściągnąłem z siebie kamienie i pomogłem też innym, którzy tego potrzebowali w wydostaniu się. Kiiyuko tylko przez chwilę patrzyła na to co robię i pobiegła na dwór. Gdy ją potem, dogoniłem smoki zniknęły już za horyzontem
- P-po-leciel-li do... Asai?! - spytała się mnie przerażona Kiiyuko
- Raczej tak... - odparłem.
Po powrocie do watahy Kiiyuko oznajmiła wszystkim, żeby nie panikowali.



                                    https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTQcj72vG6Q3-GSxDWDNJ3xkiFeUChLCUwGDt-uBZqXcAN-M_bY

Tak wyglądał największy smok...


                                        
 
...A tak mniejsze