Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Od Assuvy - "Spotaknie z Ifus cz. 3" (cd. Ifus)

Ta Ifus trochę mnie wkurzyła, bo nie dość, iż stwierdziła, że ją podrywam to jeszcze zachowała się bezczelnie.
- Słuchaj... - zacząłem, ale ona już odchodziła.
Złapałem ją lekko za ogon.
- Co ty robisz! - rzekła po czym jej pazury wbiły się w moje oko.
- Nie biję dziewczyn, chciałem Ci coś powiedzieć... - znów zacząłem
- Czy uważasz, że jeśli rozmawiam z jakąś dziewczyną od razu chcę ją poprosić o małżeństwo, nie przesadzaj taka wspaniała nie jesteś
- Wiesz co spodobałaś mi się, ale oceniłem książkę po okładce i dokonałem złego wyboru, że wogule się do ciebie odezwałem. Teraz wiem, że jesteś tylko pyskatym szczeniakiem - dodałem po czym odeszłem.

<Ifus?>

Od Onurixa "Park w watasze cz.6" (c.d Valixy)

- Hejo! - rzekłem głupio
- Cześć - odparła Valixy
Uśmiechnąłem się do niej.
- Onurix, dla przyjaciół Rix - przedstawiłem się i podałem jej łapę
- Hej, Selen... - zacząłem
Przewróciła oczami.
- Hej, głupku. Tym razem na mnie nie skoczyłeś, ale super - udała radość
- Zamierzałem, ale... zaś być ględziła - zacząłem się z nią droczyć
Prychnęła
- Co tu robisz, jeśli nie polujesz na wadery? - zapytała
- Latałem, a co? Żal Ci, że nie umisz? - spytałem
- Nie, bo musiałabym z tobą latać - parskneła śmiechem
Pociągnąłem jej ogon.
Warknęła.
Valixy przyglądała się tej całej sytuacji, dziwnie na nas patrząc...

<Valixy?>

Cd. Selen "Spotkanie z Valixy cz.5" (cd. Onurix)

- Haha! - śmiałam się przez cały czas
- Jesteśmy bardzo nieokrzesane - skarciłam nas
- Tak, masz pomysł na karę? - zapytała
Parsknęłam śmiechem i dalej udawałam ton matek.
- Za karę, zapraszam Cię do parku w watasze. Tam nie można się tak zachowywać, to będzie dla nas nauczka - rzekłem
- Dobrze, już idę - zwiesiła ogon Valixy i pod nosem chichotała
Szłyśmy ze zwieszonymi ogonami do Parku w watasze.
- Przyglądaj się tym żywopłotom, bo w najbliższym czasie to Twoje jedyne otoczenie - rzekła Valixy
W moich oczach stanęły udawane łzy, a potem zaczęłam się głupio śmiać.
Nagle usłyszałem pomruki niezadowolenia, Valixy spojrzała ku górze i zobaczyłyśmy:

http://th09.deviantart.net/fs70/PRE/f/2013/029/5/5/high_above_by_saiccu-d5t5ur7.png




Wylądował na ziemi.
- O nie - odparłam

<Onurix?>

Cd. Ifus "Spotkanie z Ifus cz.2" (cd. Assuva)


Assuva próbował mnie poderwać chcąc ze mną zjeść tego soczystego zająca.
- Wiesz, te twoje podrywy jakoś na mnie nie działają, więc nawet nie próbuj.
- Serio? - nadal próbując swoich sił.
- Nie wysilaj się tak, bo i tak nie zjesz go ze mną.
- Ale dlaczego?
- Chciałam go zjeść z Valixy. Więc jakbyś mógł się odsunąć, byłabym ci bardzo wdzięczna.
Byłam na niego zła za to, że jak beszczel się wtrynił tam gdzie nie powinien. I tak zepsuł nam polowanie a teraz chce z nami zjeść zająca. Nie ma mowy!

<Assuva odsuniesz się czy nie?>

Cd. Kiiyuko "Spotkanie cz.2" (cd. Onurix)

- Z Leo chyba wszystko w porządku. Zapytaj się go, bo ja nie jestem nim - zaśmiałam się
- No w sumie...
- U mnie?... Eh... Raczej też, bo nie potrafię powiedzieć. Po prostu nic ciekawego się nie działo. Żadnych słodziutkich szczeniaczków... Ani uroczych par... Ani nieprzyjemnych sporów. A u ciebie?

<Rix? Sory, że takie krótkie>

Cd. Valixy "Spotkanie z Valixy cz.4" (cd. Selen)

- Hm... - zamyśliłam się, po czym znienacka wrzasnęłam - Orient!
Ona zdezorientowana upadła na ziemię, bo na nią skoczyłam i ze śmiechem sturlałyśmy się z pagórka. Na końcu górki śmiałyśmy się już tak mocno, że nie mogłyśmy oddychać. Jak ona nie chciała podnieść, to znowu ją popchnęłam i tym razem na tyłkach zjechałyśmy na dół i się na samym końcu wywróciłyśmy
- Co teraz? - powiedziałam ze śmiechem

<Selen?>

Cd. Valixy "Powitanie cz.4" (cd. Picallo)

Spojrzałam na swoje łapy. Nagle przyszedł mi do głowy pewien pomysł...
- Hej, Picolo!
- Picallo - poprawił mnie. I tak będę na niego mówić "Picolo"
- Słuchaj, nie należysz do żadnej watahy, tak?
- Tak
- A ja należę.
- No i?...
- Może dołączysz? Bo przyjdzie następny BYK i cię zje - podkreśliłam słowo "byk" i roześmiałam się

<Picallo?>