- Eh, pomieszałam sieee! Idę pocwiczyc nad moimi mocami! A ty griveos... Ja... Ja musze ci coś powiedzieć...
- Ale co? - No no bo ja... - USTAWIĆ SIĘ WILKI!!! - krzyknął Alexander. Nie miałam wtedy jak mu to powiedzieć... Wyruszyliśmy na wojne... Na początku przegrywliśmy ale role sie odwróciły... Lecz jedna z zaczarowanych strzał trafiła Griverosa. Szybko do niego podbiegłam a on powiedział:
<Giveros, dokończ>
|
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz