poniedziałek, 8 września 2014

Od Dragona "Czas wyznać prawdę cz.10" (cd. Sagrina)

Łaskotałem Sagrinę przez jakieś pięć minut. Oboje śmialiśmy się w Niebo głosy.
- Przestań! Przestań!  - krzyczała śmiejąc się.
- No dobra, jak chcesz - przestałem, ale po chwili znów zacząłem.
- Ej! No przestań!
Gdy skończyłem ją łaskotać, usiadłem i śmiałem się. Wadera leżała na plecach i wyglądała tak, jakby wymyślała plan zemsty.
Miała rozczochrane włosy i trawę wplątaną w sierść. Gdy tylko odwróciłem się w drugą stronę, ona skoczyła na mnie i powaliła na ziemię.
- Leżysz - zaśmiała się.
Ja również się zaśmiałem i cmoknąłem ją w nos.

<Sagrina?> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz