piątek, 29 sierpnia 2014

Od Asuny "Wspólne polowanie cz.1" (cd. Patricia)

Spacerowałam po Zielonym Lesie w poszukiwaniu zdobyczy. Byłam tak głodna, że moje burczenie w brzuchu można by było uznać za trzęsienie ziemi. Na całe szczęście znalazłam stado jeleni i saren. Przybrałam postać sarny i zamaskowałam zapach, to była jedna z moich ulubionych sztuczek iluzyjnych. Wkroczyłam dumnie między łanie i kozły. Przechadzałam się pośród stada i wypatrywałam jakiejś dorodnej sarny, która posłuży jako mój obiad. Nagle zauważyłam w krzewach łeb wilka, widocznie jeszcze ktoś zgłodniał.
Stado chyba wyczuło obecność gościa, bo ruszyło biegiem w stronę lasu. Tylko ja stałam w miejscu.
Wilk zaczął gonić stado, a ja za nim. Nie chcę stracić obiadu. Przybrałam swoją naturalną postać i dogoniłam wilczycę oraz stado. Rzuciłam się na pierwszego lepszego samca. Wbiłam kły w jego gardło i przegryzłam tchawicę. Padł na ziemię. Owa wadera wykonała ten sam ruch co ja. Jeleń skonał.
Podeszłam do wilka.
Jej futro na grzbiecie miało śnieżnobiały kolor, natomiast włosie przy czaszce i ogon był pomarańczowy.
- Hej. Jestem Asuna, a Ty? - Uśmiechnęłam się.

<Patricia? Odpowiesz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz