środa, 30 lipca 2014

Od Sagriny ''Taka sama a jednak inna cz.4" (cd. Desoto lub Damien)

Wilk wydawał mi się bardzo miły, trochę zniechęciło mnie do niego to, że zadawał mi tak wiele pytań. Odeszłam od niego, poszłam szukać kąpieliska. Wiem, że ktoś mi pokazywał gdzie to jest ale nie pamiętałam drogi. Szłam, gdy nagle zauważyłam wilka, który patrzył na mnie. Czułam się nieswojo.
- Witaj - powiedział nieznajomy gdy podeszłam
- Hej... - powiedziałam niezbyt pewnie
- Czegoś szukasz? - zaczął pytać
- I znów te pytania?! Ugh... - pomyślałam - Zaprowadzisz mnie nad kąpielisko? - powiedziałam dość miło
- Jasne, nie ma sprawy - uśmiechnął się serdecznie, wydawał mi się miły, sympatyczny i przyjacielski. Doszliśmy nad kąpielisko, tam było cudownie. Chłodna woda, trochę cienia i słońce, które raziło w oczy.
Z wody wynurzył się basior.
- Hej braciszku, o widzę, że przyprowadziłeś przyjaciółkę - zarumieniłam się po słowach wilka

<Desoto? Damien?> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz