wtorek, 31 grudnia 2013

Od Picalla "Powitanie cz.1" (cd. jakaś wadera)

Szukałem schronienia. Przed czym? Przed rozwścieczonym buhajem (bykiem). Długa historia.... no więc uciekałem przed nim ponad 18 godzin bez przerwy. I nie wiedziałem gdzie sie ukryć. Przez przypadek wszedłem na czyjeś tereny. Nie wiedziałem że są zajęte. No gdy biegłem na wprost siebie nagle ktoś złapał mnie za łapę i schował w szczelinę skały. Byk pobiegł dalej. Zgubiłem go. Nabierałem tchu i spojrzałem w oczy waderze która mnie ocaliła.
- Dziękuje. Jak coś, jestem Picallo. A ty?

<Jakaś wadera>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz